Kilka dni temu teściowa podrzuciła mi książkę "Co choroba mówi o tobie" Kurta Tepperweinza z komentarzem "musisz koniecznie przeczytać - to rewolucja".
Oczywiście, zaczęłam ją czytać z nieco mniejszym entuzjazmem.. nie mam tak radykalnych poglądów na życie co ona ;)
Pisząc radykalnych, mam na myśli:
- odżywianie, tylko według pięciu przemian
- leczenie, tylko homeopatyczne, ewentualnie terapie naturalne
- dbanie o ciało (2x w tygodniu joga, codzienna gimnastyka)
- zero używek itp.
Książka jest ciekawa.. pokazuje jak stan naszego umysłu, nagromadzone emocje i lęki wpływają na rozwój choroby.. bo według autora, to że choruje nam gardło, głowa czy brzuch, to nie przypadek.
Według niego, ponad 80% chorób, jest związanych z naszą psychiką... warto się czasem zastanowić co nam mówi ciało i np:
anemia - jestem słaby, brak zaangażowania w życie, wycofywanie się, niechęć
moczenie nocne - płakanie pęcherzem, protest przeciwko złemu traktowaniu, przeciążenie i wewnętrzne napięcie
przeziębienie - chęć większego zajęcia się samym sobą, chwilowy odpoczynek od świata, obowiązków, doładowanie akumulatorów
wypadanie włosów - nagromadzenie problemów, obciążenie psychiki
rak - nieuporządkowana sytuacja osobista, wewnętrzna izolacja, niezrozumienie przez otoczenie, poczucie osamotnienia, nagromadzenie negatywnych emocji
bóle menstruacyjne - niechęć do pełnienia roli małżonki, brak otwartości na nowe, olbrzymie obawy i lęki, wstyd przed obnażaniem
bezsenność- strach i lęki (często nieuświadomione), nieprawdziwy obraz samego siebie (wiemy że jesteśmy inni, ale dla świata pokazujemy inną twarz), złe warunki (np ciasne mieszkanie, nieżyczliwi sąsiedzi)
katar - ktoś ma czegoś po dziurki w nosie, pojawia się gdy życie nabiera tempa, to nasze wewnętrzne oczyszczenie
nudności, wymioty - ktoś chce cofnąć czas, by coś się nie wydarzyło.. by do czegoś nie doszło, wstyd, nierozwiązane konflikty, lęk przed jutrem..
To tylko kropla w oceanie, książka dla każdego, który pragnie dojść do zdrowia, bez ingerencji lekarzy.... pomaga zrozumieć co mówi nasze ciało.
Warto spróbować...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz