poniedziałek, 5 stycznia 2015

Czym powinnam się zająć w roku 2015?

Pytanie zadane przed snem.

Sen 1
We śnie byłam Hildą i przyjmowałam porody. Zawsze nocą, zawsze ze świecą w dłoni. Witam tak nowo narodzone dzieci, oświetlając ich główki. Przy jednym z porodów zobaczyłam swoje odbicie w lustrze. Byłam młoda, miałam blond włosy (2 koczki z warkoczy po bokach głowy), zaś na sobie długą, białą szatę.


Sen 2
We śnie jestem żoną J., ale to jakieś inne czasy. Kładziemy się do snu. J twierdzi że moje ciało "przyzywa pioruny". Leżymy w pokoju na łóżku, na szafce obok, widzę starodawną lampkę, tuż za nią stoi radio. W tle słychać muzykę "w takie chwile jak ta, rodzi się zwycięstwo"

Sen 3
Byłam Wyrocznią. Wypluwałam słowa niezrozumiałe nawet dla siebie, ludzie i tak odchodzili zadowoleni.

Usłyszałam głos który mówił: Merkaba


Obudziłam się po 4.00  spisując sny.
Zanim zasnęłam ponownie poprosiłam o sen, który wyjaśni mi relację ja-J-X

No i miałam sen.

Ja i J. Noc. Leżymy na ziemi (na trawie). Rozmawiamy. W którymś momencie pytam J. "Jak to jest ze mną, z Tobą i z X." A on na to: "Ola, Ty nie wiesz, Ty naprawdę nic nie pamiętasz. My jesteśmy dziećmi Słońca, Księżyca i Gwiazd."


Tylko kto jest kim?

5 komentarzy:

  1. Ja rozumiem to tak, że jesteście z jednego Źródła, a cała reszta nie ma znaczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Seji, dla mnie Słońce, Gwiazda i Księżyc to "kosmiczne rodzeństwo" ;)

      Usuń
  2. Myślę że ty jesteś Słońcem lub Gwiazdą, bo Słońce to Jest gwiazdą,
    X. to musi być księżyc, on orbituje, to odbite światło słońca, zawsze jest bliżej-dalej, ale pokazuje swą obecność, jest widoczny mniej lub bardziej, bo odbija światło Słońca, kochasz ich obu bo jesteś Gwiazdą, oni obydwaj Ciebie pożądają ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, jaka piękna interpretacja :)
      Dziękuję z całego serca. Czasem samemu najtrudniej dojść do jakichkolwiek wniosków, szczególnie jak coś porusza aż tak mocno. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Ale jest wyraźnie powiedziane: "DZIEĆMI Słońca, Księżyca i Gwiazd". Czyli Słońce, Księżyc i Gwiazdy to symbole Kosmosu, Aleksandra jest dzieckiem Kosmosu, a tak samo X i J, więc to jest jej rodzeństwo. W tym sensie wszyscy Ludzie (uwaga: Ludzie, nie: ludzie, bo jest pewna subtelna różnica, ale nie o tym teraz...) są rodzeństwem, a ewentualne różnice między ludźmi - i relacje między nimi, a to o nie Śniąca pyta - nie mają znaczenia. Dla Oli mają, skoro ona pyta, ale dla ich Dusz - już nie, One są ponad to...

    OdpowiedzUsuń