Dla zainteresowanych pracą Junga: metoda skojarzeniowa i kompleks Przeczytajcie Mój post
Synchroniczność, co to takiego:
"Wybitny psychiatra i psycholog Carl Gustav Jung opracował wraz z fizykiem Wolfgangiem Pauli'm teorię synchroniczności. Daje ona nowy pogląd na zjawisko zbiegów okoliczności i działania sił natury. Według szwajcarskich uczonych człowiek, który odkrywa swoją duchową, archetypiczną naturę, zdobywa intuicyjną świadomość sił, które rządzą naszą rzeczywistością. Odkrywa, że przypadki (zbiegi okoliczności) są konsekwencją świadomego lub podświadomego odkształcania się świadomości jednostki w obszarze nieświadomości zbiorowej. Dzięki uzyskaniu takiego subtelnego wglądu człowiek staje się świadomy swojej wewnętrznej mocy, a raczej pierwotnego połączenia ze wszystkimi strukturami rzeczywistości. Zachodzi proces indywiduacji, który ma charakter inicjacyjny. Indywiduacja to umiejętność kształtowania rzeczywistości wokół siebie, tworzenie tuneli synchronicznych. Nieświadomość zbiorowa wykorzystuje tunele do synchronizacji zdarzeń, by przyniosły pożądany skutek na drodze życia danej jednostki. Inne osoby biorą często nieświadomy udział w całym procesie np. pojawiając się w najodpowiedniejszym momencie dla osoby indywiduowanej. Zazwyczaj jednak okazuje się, że siły kosmiczne doskonale wiedzą, kto powinien zostać wybrany do urzeczywistnienia czyjejś wizji. Często takie osoby również odnoszą korzyść z "przypadkowego" spotkania i ma ono, także wpływ na ich personalny rozwój. Jest to wielka zagadka przyrody, a raczej dowód na to, iż całą przestrzeń kosmiczną wypełnia subtelna, uniwersalna superświadomość, która w sposób elastyczny perfekcyjnie tworzy rytm, puls Kreacji."
Tu więcej: O synchroniczności
W uproszczeniu, synchroniczność to dziwne zbiegi okoliczności, które jak się okazuje wcale nimi nie są ;) albo tzw. "znaki" czy odpowiedzi na pytania zadane w myśli, mówią nam to, co chcemy wiedzieć.. wystarczy się tylko wsłuchać w siebie..
"Zjawiska synchroniczne mogą wystąpić niespodziewanie w odpowiedzi na twoją potrzebę lub obawę. Przypominają przebłysk intuicji. Zdarza się, że kierują twoją uwagę na pewne powtarzające się schematy doświadczenia. Ich celem może być ukazanie głębszych aspektów twojej natury lub łączności z jakąś osobą lub też wszystkimi ludźmi."
Dzisiaj odświeżyłam sobie film Donnie Darko i przez przypadek (czyli pewnie nie przez przypadek ;) trafiłam na ideę synchroniczności..
Albert Einstein też o tym myślał, nazywał to "upiornym działaniem na odległość"... ;) dokładnie jak w magii.. nasze myśli, mają wpływ na naszą rzeczywistość, one kreują naszą rzeczywistość.. tu się z kolei Sekret kłania :) To związek przyczynowo-skutkowy, którego najczęściej nie widzimy ale on jest..
Ha :) aż mi się na usta ciśnie "a nie mówiłam" :) W tym momencie można tylko stwierdzić że skoro nie ma przypadków to trzeba wziąć odpowiedzialność za czyny i myśli bo nie ma już co zwalać na ślepy los, pecha, czy traf :)
OdpowiedzUsuńTak Anno a przede wszystkim myśleć pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńUwierzyć w to że się uda cokolwiek zaplanujemy ;))))
Uwielbiam synchroniczność i zbieram jej pzejawy jak inni kolekcjonują znaczki. ;P
OdpowiedzUsuńO ile nie neguję samej idei synchroniczności,to jednak wydaje mi się, że "upiornym działniem na odległość" Einstein określał pewną prawidłowość w mechanice kwantowej, która polega na tym, że jeśli mamy parę splątanych fotonów, to przy pomiarze wykazują one zawsze przeciwne właściwości, nawet jeśli oddali się je od siebie na ogromną idległość. Jest to upiorne,ponieważ nie ma żadnej n amacalnej siły, która by to sprawiała :)
OdpowiedzUsuńO ile nie neguję samej idei synchroniczności,to jednak wydaje mi się, że "upiornym działniem na odległość" Einstein określał pewną prawidłowość w mechanice kwantowej, która polega na tym, że jeśli mamy parę splątanych fotonów, to przy pomiarze wykazują one zawsze przeciwne właściwości, nawet jeśli oddali się je od siebie na ogromną idległość. Jest to upiorne,ponieważ nie ma żadnej n amacalnej siły, która by to sprawiała :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :-)
UsuńMam pewne wątpliwości co do tego w zakresie informacji jakie niosią WingMakers oraz Hejal Bobik Uta Hano, twierdzą bowiem iż prawo karmy jest prawem sztucznym stworzonym przez Annunaki w cyklu kontrolowanej reinkarnacji.
OdpowiedzUsuńWspanialy artykuł i w 100% prawdę przedstawia ze zaden Bóg a kosmos chyba ze postawimy znak równości kosmos =bóg Dodam ze tym sterowane są wselkie ataki terorystyczne katastrofy itp kataklizmy Od ponad 50 lat obesrwuje to ze to prawda a mam 62 lata
OdpowiedzUsuńwszystko jest kwestia nazywania...a nigdze nie ma swiata procz wewnatrz.
UsuńNależałoby rozważyć jeszcze możliwość kosmosu "trzymanego" przez Boga. Wtedy co więcej - Bóg jest na zewnątrz, ale też posiada możliwość działania wewnątrz.
Usuń"nasze myśli, mają wpływ na naszą rzeczywistość, one kreują naszą rzeczywistość.. tu się z kolei Sekret kłania :) To związek przyczynowo-skutkowy, którego najczęściej nie widzimy ale on jest.. " - od myślenia jeszcze nikt nie zmienił rzeczywistości... na końcu procesu zawsze musi być działanie.
OdpowiedzUsuńZnajdziemy słowa (elementy) synchronizacji niemal w każdej religii na świecie. Co oznacza,że ludzkość zadaje sobie podświadomie z tego sprawę. Przyglądając się zapisom tekstów chrześcijańskich "A Słowo ciałem się stało i zamieszkało między nami" Pojęcie Słowa (z dużej litery) to pojęcie Boga, ale słowo to myśl (może i świadomość)a myśl to już dzisiaj wiemy (potrafimy mierzyć) energia. "Ciałem się stało" to zamiana energii (myśli) w działanie. Kolejny tekst o synchronizacji: "Gdzie są dwaj lub trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich" Czyli gdzie kilku myśli o tym samym tam owo Słowo (myśl, świadomość, energia) się pojawia gotowa do działania.
OdpowiedzUsuń"Albert Einstein też o tym myślał, nazywał to "upiornym działaniem na odległość"... ;) dokładnie jak w magii.. nasze myśli, mają wpływ na naszą rzeczywistość, one kreują naszą rzeczywistość..." to właśnie dowód na to, że rzeczywistość jest iluzją :)
OdpowiedzUsuńJakie zaktualizujesz w mózgu programy to wszystko zostaje w podświadomości,potem przyciąga takie zdarzenia ,ludzi ,trzeba koniecznie to wszystko oczyścić wprowadzić nowe programy John Keho uczy codziennie 15-20 min zajęcia z mózgiem .Oczywiście jeszcze dobrze wprowadzić program obronny, żeby takie hieny nie wciągały i nie wykorzystywały.Bóg i kosmos czy Bóg i neurony sa nierozłączne .Zobaczcie kto chce naukowy materiał na you tube ,,Bóg w neuronach ,, co to znaczy bo On jest wszechmocny w Kosmosie
OdpowiedzUsuńStarożytne wspólnoty plemienne Pelasgów, Celtów, Germanów, Słowian uprawiał kult przodków i bohaterów. Wierzyli, że duchy, czyli emergia przodków zamieszkuje w konarach i listowiu wielowiekowych dębów /druidzi, bo helleński drys to właśnie dąb/.Karol Wlk. chcąc zniszczyć Germanów palił ich święte drzewa, a młodzież germańską poddawano przymusowej romanizacji w Rzymie, tak by stracili kontakt z obrzędami z przeszłości. Na terenach Germanów powstało Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, gdzie zamieszkali potomkowie rzymskich wojowników, czyli Niemcy. Pozdrowienia Szczęść Boże, Darz Bór pochodzą z tych czasów wspólnot plemiennych, gdzie bór /od którego wprowadzono później słowo bóg/ oznaczał święte miejsce pełne drzew i zamieszkujących w nich duchów przodków - ich energia właśnie stanowi ową świadomość zbiorową. Kontakt z nią chcą we wszystkich najstarszych kulturach zniszczyć Żydzi.
OdpowiedzUsuń