środa, 27 maja 2020

Łoś, tatuaż, pająk pod łóżkiem i księżniczka z Ukok

Wczoraj wieczorem przyszło do mnie potężne zwierzę,
 z olbrzymim porożem niczym antena, łoś (jako wizja).
Tej nocy śniłam, że mój mąż ma tatuaż, od ramienia do serca i mówi,
że wszystko co się teraz dzieje, jest dlatego, że pod naszym łóżkiem mieszka pająk.

Dzisiaj, gdy sprawdzałam historię tatuażu,
jako pierwsza wyświetliła mi się strona o syberyjskiej księżniczce z Ukok,
tzn. strona była 3 z kolei, ale kliknęłam ją jako pierwszą.

Zobaczcie jej nakrycie głowy (odwzorowane).


                   Na szczycie tej czerwonej części stoi właśnie takie zwierzę!
              Choć ono bardziej przypomina jelenia (ciało) z porożem łosia.

Dzisiaj trochę czytałam o łosiu, informacje są z książki Teda Andrewsa "Mowa zwierząt".  
Wklejam zdjęcia tekstu, może komuś się przyda. 






Co ciekawsze, owa księżniczka była pokryta tatuażami, zaś 2 dni temu oznajmiłam mężowi, 
że we wrześniu robię tatuaż (nie wiem dlaczego powiedziałam że we wrześniu, tak czuję).

Jeden z tatuaży księżniczki, uważam że jest obłędny!


Chcę mieć pióro, ptaki i ewentualnie symbol piórka, ptaków i nieskończoności, 
choć co do ostatniego nie mam pewności. 
Kolejną ozdobę księżniczki stanowiło pióro 68,65cm, ozdobione 15 ptakami!

Odsyłam do strony o księżniczce Księżniczka z Ukok  
Warto przeczytać, są tam bardzo ciekawe informacje.

W tym wszystkim, jest jeszcze pająk. Czytałam symbolikę pająka i mi osobiście, kojarzy się z pajęczyną, delikatną siecią powiązań, podpięciem do tej nieuchwytnej, delikatnej wibracji świata.

Wisienka na torcie, zobaczcie co Polcia dzisiaj narysowała, zwróćcie uwagę na 2 Słońca!!!
Jedno klasyczne, świeci na niebie, drugie ponad głową stwora ;)
Ona też jest podpięta pod źródło! Cały czas mnie zadziwia...  


Poznajcie Praxtona ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz