Śniło mi się, że jestem w długim, dosyć wąskim pomieszczeniu, jak klasa. Pod ścianą stoją ławki, przy każdej z nich siedzą ludzie. Przed nami była moja Pani profesor z psychologii społecznej i tłumaczy nam zasady gry.
Za chwilę mamy wejść do lasu. Wejście jest przez wąską grotę skalną, wchodzimy pojedynczo, kiedy przechodzę przez to wąskie przejście, podłoga na dole się rozświetla na czerwono (jest szklana) i rozlega się "głos": Witaj Wędrowcu, wszedłeś właśnie do Zaczarowanego lasu.. nie słucham tylko od razu idę dalej.
Widzę kamienne schody porośnięte mchem a na nich liczne istoty, niektóre śledzą mnie wzrokiem, niektóre patrzą otępiałe w dal, zaś niektóre wstają na mój widok. Najbliżej jest leśny troll, kiedy się do mnie zbliża zmniejsza się do moich, ludzkich rozmiarów. Nie sposób go ominąć, obejmuje mnie rękami i nie pozwala przejść. Zauważam, że zamiast prawej ręki ma hak i jakieś wystające druty, jak palce - obejmuje mnie tą dziwną ręką, im bardziej staram się uwolnić, tym mocniej mnie ściska. Poddaję się i pytam: Czego chcesz?
Ucisk zwalnia, mówi: Wypijesz ze mną trunek, to jedyne o co cie poproszę. Ja mówię: dobrze, ale tylko jeden kieliszek. Prowadzi mnie schodami na dół, lekko w bok, przed swój dom, mówi, że jest strażnikiem lasu. W myślach zastanawiam się, czy pić trunek, słyszałam że nie wolno nic jeść i pic w tym świecie. Decyduję się i Piję. On patrzy na mnie i mówi: "jesteś pierwszą, która to zrobiła, ten trunek zrzuca iluzję z oczu, teraz będziesz widzieć prawdę".
Rozglądam się, po naszej lewej stronie w kręgu, tańczą nagie dziewczyny-wróżki. Piękne ciała, uśmiechy, długie włosy, perliste śmiechy - kiedy iluzja opada, widzę korpusy mężczyzn, pokaleczone ciała, ziemia w kręgu jest nasiąknięta krwią. Troll tłumaczy, że to mężczyźni, którzy wkroczyli do kręgu wróżek, by ulżyć swej rozkoszy i zapłacili za to słoną karę, teraz zaś po wieki ich ciała będą tańczyć szalony taniec i przywoływać innych mężczyzn.
Troll zapytał jakie rzeczy wybrałam. Przypomina mi się, że przed wejściem każdy z nas mógł wybrać 3 przedmioty, które mogą nam dopomóc w wędrówce. Zawieszone były one na gigantycznej tablicy, jak magnesy na lodówce. Wybrałam złotą igłę, malutką tarczę oraz grzebień. Troll tłumaczy mi, że przedmioty wyglądają bardzo niepozornie, ale wszystkie mają magiczną moc. Radził by wybierać te najbardziej niepozorne i zwyczajnie.
Tłumaczył mi, że po prawej widać zakątek, miałam go ominąć, było to Leśnie jeziorko Narcyza, zwane Jeziorkiem Zapomnienia czy Zatracenia.
Po drodze minęliśmy różany ogród Alicji, z oddali widać było piękne czerwone i białe krzewy róż.
Pamiętam tez tablicę zawieszoną na drzewie, to była tablica pełna wskazówek.
Tyle pamiętam, potem obudziła mnie mama (telefon)..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz