czwartek, 20 czerwca 2013

Sen świadomy :)


 Shae Detar

Zaczęłam czytać książkę (którą niebawem będę recenzować):
Świadome śnienie dla początkujących. Zaczęłam robić test rzeczywistości. 

Z zastosowaną techniką już się wcześniej zetknęłam, 
ale wydawała mi się taka prosta.. 
No ale, mam zrecenzować konkretną pozycję książkową 
a to wymaga zastosowania technik podanych przez autora, 
musiałam "dać tej technice szansę".

Technika zapewne Wam znana, ma wiele odmian,
ja pytałam siebie: Czy teraz śnię? max 10x wczoraj.. pytałam "jak mi się przypomniało"..
Co wydawało mi się głupie ;P bo przecież wiem że nie śnię, 

pytając byłam w 100% świadoma  .. no ale ..

Nagle znów mi się "przypomniało" i pytam: Czy ja śnię?
Rozglądam się i Zonk ;)


Gdzie ja w ogóle jestem, od razu orientuję się że to sen :))
Jestem w jednopiętrowym, białym, murowanym domku. Na zewnątrz widzę ogród warzywny i kwiatowy. Piękna trawa aż po lasek nieopodal. Mamy 2 psy, widzę że córeczka się z nimi bawi. Synek na trawie obok czyta. Mamy 3 koty (tak jak w życiu), 

są wakacje, właśnie wróciliśmy z kotami od weterynarza (zachorowały). 
Kotki dostały do pokruszenia do karmy takie ciemnoróżowe tabletki. 
Mąż jest w pracy do 20.00. 

To wszystko "przypomina mi się" w ułamku sekundy. 

Od razu się rozglądam i szukam okien (zawsze w snach wydostaję się przez okno), 
ale nie widzę. Ściany zrobiły się jakieś inne, jakby złożone z kwadratowych, 
bielonych płyt. Widzę za to drzwi, ale myślę sobie.. kto zostanie z dziećmi, 
choć wiem że to sen :)  Nagle do domu wchodzi J. 
Ma bardzo krótko ścięte włosy i megaczarne okulary przeciwsłoneczne.
Tłumaczę mu że to sen i ja już idę. On do mnie "Ola, jaki sen? Co ty mówisz? Przecież to nie sen mogę Cię uszczypnąć ..  i budzę się..

:)

3 komentarze:

  1. Ja w świadomych snach sprawdziłam kilka spraw, których nie mogłam zrobić w rzeczywistości, albo mogłam, ale dawno temu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, świetny sen!! Ja też kiedyś eksperymentowałam z LD, ale zaniechałam, wiesz dlaczego? Stosowałam podobną technikę jak Ty - pytałam się siebie na jawie "czy to jawa czy sen?" i odpowiadałam sobie "jawa". Może niepotrzebnie tak odpowiedziałam, bo w śnie też sobie odpowiedziałam, że jawa... jaki więc to miało sens...? Poza tym przypadkiem, owszem, zdarzyło mi się jeszcze kilka razy śnić świadomie, ale były to bardzo krótkie epizody, po których zwykle się wybudzałam, gdyż po prostu... nie wiedziałam, co niby w tym śnie mam robić... za bardzo byłam podekscytowana... Ale zamierzam jeszcze wrócić do tych ćwiczeń, zwłaszcza gdy będę mieć urlop. Pozdrawiam - Seji (luciad).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja po zdaniu sobie sprawy o przebywaniu we śnie, doświadczyłem takiego zjawiska jak rozmywanie się rzeczywistości sennej, by wrócić do jawy, ale siłą zatrzymałem się we śnie i potem straciłem nad nim kontrolę.

    OdpowiedzUsuń