środa, 22 maja 2013

Sen



 źródło

Chyba przeżywam to całe recenzowanie, bo dziś miałam sen, który dotyczył "oceniania".

Odprowadziłam synka do szkoły. Jego wychowawczyni poprosiła mnie o ocenienie sprawdzianów klasowych, gdyż musiała poprowadzić zajęcia a pod koniec lekcji te sprawdziany oddać dzieciom .. 

Usiadłam więc bokiem do niej, przy stoliku obok i wzięłam pierwszy z góry. 
Okazało się, że to sprawdzian Olka (mojego synka). Zaczęłam czytać, miał odpowiedzi na wszystkie pytania, czytając to miałam wrażenie, że sama nie napisałabym tego lepiej, moja ocena 5.5/6

(pierwszą książkę którą będę oceniać to "Przesąd? Zjawiska paranormalne w Biblii.. " 
bardzo zależało mi na tej książce, można powiedzieć że ją uprosiłam  
- jak tylko zobaczyłam spis treści)

Kolejny sprawdzian, czysta kartka a po drugiej stronie kartki zdanie:
"Odpowiedzi na pytania palące naszą duszę, zna tylko Bóg" - byłam zaskoczona, że tak młoda osoba napisała takie zdanie, kartkę odłożyłam na bok - nie wiedziałam jak to ocenić.

(w drugiej kolejności zaplanowałam zrecenzowanie talii i podręcznika Anielski Tarot)

Trzeci sprawdzian który wzięłam do ręki, miał odpowiedzi na wszystkie pytania - ale cześć z nich była niepełna, czegoś tam zabrakło, jedno z pytań zostało pominięte, reszta bardzo dobrze i elokwentnie napisana, moja ocena 5-/6.

(kolejną pozycją którą mam zamiar przeczytać i ocenić jest "Tarot dla początkujących")

Sprawdzianów było co najmniej 19 (tyle osób liczy klasa), niestety zbudził mnie alarm ;P


Jestem bardzo ciekawa, czy wyśnione oceny będą kompatybilne z rzeczywistymi.. 
i czy uzbiera mi się 18 pozycji do zrecenzowania :P

:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz